ZŁO DOBREM ZWYCIĘŻAJ

Ufff! Minęły święta, które od jakiegoś czasu są naprawdę oazą spokoju w moim domu, gdyż nie zakłóca ich nikt niepożądany.... :D Minęło już sporo czasu, by móc to z czystym sercem stwierdzić. W tej materii odzwierciedlenie ma stare powiedzenie, że to nie święta tworzą rodzinny nastrój, ale ludzie :), że wystarczy jedno niepasujące ogniwo... Na szczęście już go nie ma i wszystko jest tak jak dawnej :) Normalnie. Normalne święta, normalne relacje. I choć zło próbuje wrócić przez własne dziecko do naszego domu, nastawiając je przeciwko wszystkim, niszcząc jego biedną psychikę, wpajając jakąś wyimaginowaną traumę....myślę, że i w tej kwestii niebawem sprawiedliwość zatriumfuje. W co bardzo wierzę :D ..."bo jaką bronią wojujesz, od takiej giniesz"... zresztą tak jak poprzednio :P A nie ma na świecie większej krzywdy dla dziecka, kiedy niszczy je własny rodzic np. MATKA!!!






Komentarze

Popularne posty