W piątek 13-tego :)

Ależ skądże znowu piątek 13-tego miałby być pechowy..... Absolutnie :) "Pani Magdo, przesyłka do Pani... hmmmm, ale jak to nic nie zamawiałam...?;/ Jednak? Ciężka, spora paczka. Wracam do domu, z co raz większą ciekawością próbuję odpakowywać mega mocno obklejone taśmami pudełko... Nosz kurczę, co to takiego??? I oniemiałam.... Z wrażenia sobie siadłam i ... nie ma chyba takiego słowa, którym mogłabym wyrazić mój zachwyt. W życiu bym się nie spodziewała takiej niespodzianki. Zwłaszcza, że nikomu nic nie wspominałam, że marzy mi się... taki oto właśnie sprzęcik. Jej i jest teraz mój <3

mój! mój! tylko mój!!! TELEOBIEKTYW :D

Fajnie jest mieć w domku św. Mikołaja :***

A dodatkowo dostałam przemiłego maila od mojej najulubieńszej mistrzyni fotografii  "... Życzę samych wspaniałych kadrów i pięknego światła."  - dziękuję Pani Madziu W. :* I dzisiaj jestem w 7niebie :)

Popularne posty