Coś dla duszy ;)


Przepadłam bez reszty.... ♥ Wczoraj pierwszy raz od 10 lat wsiadłam na motorek i dałam się porwać chwili z pomarańczą ruszając przed siebie.... Boshe, a po 9 latach w końcu mieliśmy czas tylko dla siebie, by móc gdzieś pojechać, nacieszyć się sobą, jak za dawnych czasów hmmm... nice :) A w tym czasie dzieciątko zwiedzało, podziwiało i korzystało z atrakcji na wycieczce szkolnej przez cały dzień.  Bardzo miło.... A dzień zaczęłam z dedykacją od nowo poznanej fotografki, która dedykowała mi swoje zdjęcie i jestem właśnie w siódmym niebie :))) superek....

Komentarze

Popularne posty