na kanapie siedzi......

troszkę przyspieszenia :)



bierzemy się do pracy, ale organizm mówi... "nawet Rita mnie nie rozrusza"... totalne rozleniwienie - buuuuu
Gdzieś od dwóch tygodni pracuję na może 30% mocy. Reszta chyba jeszcze śpi... Normalnie czuję się jak niedźwiedź co się ze snu budzi i patrzy na świat jednym okiem.

Popularne posty